Azjatycki sposób na przycinanie grzywki

Nie wiem ile z Was miało kiedykolwiek grzywkę, ale ja miałam przez bardzo długi czas i problemem zawsze było, aby ją ładnie obciąć. W salonach czasami się zdarzało, że robili tak jak chciałam, ale na ogół i tak wychodziło mi samej to lepiej.

Podcinanie grzywki na ogół trwało trochę czasu i czasem zdarzało się, że trzeba było jeszcze dwa czy trzy razy poprawił, bo było krzywo. Jednakże czy faktycznie krzywo znaczy źle? Ilekroć widzimy dziewczyny z grzywką jak to się mówi "jak od linijki" i nie zawsze im pasuje akurat takie mocno proste cięcie. Jeśli jednak należycie do grupy dziewczyn, które właśnie takie podjęcie preferują to możecie odetchnąć z ulgą. Przeglądając sobie aukcje internetowe natrafiłam na bardzo infantylnie wyglądający zestaw do podciania grzywki.

Niegdyś jak wyżej wspomniałam określało się prostą grzywkę jako "odciętą jak od linijki", azjaci jednak poszli o krok dalej i odcinają grzywkę od poziomicy!



Cały zestaw to odpowiednio wyprofilowane nożyczki, które pozwalają uzyskać efekt lekkiego nieładu (ze względu na ząbki w nożyczkach). Dodatkowo dołączona jest mini poziomica (znana ze skrzynki z narzędziami taty). Poziomica ta posiada chropowatą powierzchnię aby kosmyki się wypadały.


Myślicie, że jest do dobry pomysł czy raczej nie zdałoby coś takiego egzaminu?