Dzisiaj przeglądałam sobie topowe amerykańskie serwisy modowe pod kątem tego co u Nich się nosi. Miło widzieć, że ich propozycje są faktycznie dla ludzi a komplety przedstawiane na łamach tych największych serwisów myślą o kobietach jako o aktywnych istotach, które muszą mieć troszkę swobody ruchu. Ja osobiście nie lubię takiej mody, gdzie modelka uwiązana jest w swój strój i ledwo może przejść te kilkanaście metrów na wybiegu. Według mnie każdy ciuch jest po to, aby móc go po pierwsze ubrać w miarę szybko i tak samo ściągnąć i po drugie, aby móc w tych chodzić bez obaw. Obawy mogą być różne, nie lubię butów, które są tak wysokie i niestabilne, że boisz się w nich stać a co dopiero chodzić. Nie lubię spódnic długich, które są tak ciasne na dole, że długość twojego kroku jest nie większa niż długość twojej stopy. O ile u Japończyków za czasów Geishy to jeszcze miało jakiś sens - to we współczesnym, szybko galopującym świecie - sensu to nie ma.
Dobra... przechodząc do tego po co tutaj do mnie wpadłyście, aby nie przedłużać Waszej ciekawości, przedstawiam zebrane propozycje modowe. Enjoy!
Co o tym myślicie? Czy uważacie, że te stroje są stylowe czy kiepskie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz