Przeglądając eBaya zrobił na mnie wrażenie ostatnio jeden taki naszyjnik. Wracam do niego jakiś czas aby się zastanowić czy go sobie nie kupić. Jest on w cenie 7 dolarów, czyli jakieś 25 złotych. Dylemat trwa ponieważ nie za bardzo wiem do czego aktualnie by mi pasował, jednak jego stylistyka jest taka fajna, ciekawa i nietuzinkowa, że wciąż do niego wracam - może po prostu lubię na niego patrzeć?
Bardzo chętnie Wam go pokażę ponieważ może którejś z Was spodoba się na tyle, że go weźmie a ja już będę uwolniona od jego uroku :-)
Oto on!
To połączenie złotych centek w stylu starodawnych malowideł ze srebrną skórą węża jest po prostu genialne. Myślę że gdybym miała bardziej egzotyczną urodę to bym się skusiła bez wahania a ja taka typowa słowianka jestem :-)
Tak, jest śliczny. No cóż... kupić czy nie kupić - oto jest pytanie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
fantastyczny
OdpowiedzUsuń