Kryształki na ubrania || DIY


Od pewnego czasu z Anką z bloga The Blond State of Mind zastanawiamy się nad tym aby zrobić swoją własną wersję bluzki z wiosennej kolekcji Channel na wiosnę 2013. W tej kolekcji mamy stosowane barwy, dużo bieli i czarnego oraz głównym motywem są perły. Właśnie dlatego postanowiłyśmy zamówić sobie perły do DIY i skomponować coś co zarówno będzie w duchu Channel ale i będzie pokazywać nasze osobowości z osobna. 

O ile ja jestem w typie kolorystycznej Pani wiosny więc czerń i biel nie do końca to moje barwy więc będę musiała coś jeszcze dodatkowo wykombinować. 

W tym poście chciałabym Wam pokazać coś innego niż perły do DIY, bo te zapewne Wam pokaże na wideo czy w poście dIY dotyczącym już bezpośrednio bluzki Channel. Ten post będzie o kryształkach jakie możecie dostać na eBayu a jakie fajnie się mogą przydać do wszelkich prac DIY czy to ozdabianie torebek, butów czy spodni.

Już za 1,69$ możemy dostać paczuszkę 5g takich kryształków, których ilość można określić na około 2000 sztuk. Naturalnie takie kryształki są malutkie a ich średnica wynosi 3mm.


Jak to wygląda w bliskim kontakcie?


Jak widzicie z jednej strony jest płaska powierzchnia a z drugiej ładnie wypolerowany ścięty kryształek, który jest czasem szkiełkiem a czasem plastikiem więc radzę sprawdzić na aukcji jeśli zamierzanie kupić, ponieważ o ile plastik się lepiej trzyma bo jest lżejszy niż szkło to jednak nie da się go tak ładnie  wyciąć i wyszlifować, bo nie da takiego plasku jak szkło.


Stwierdzicie, że OK wszystko fajnie ale jak to niby ma się czegokolwiek trzymać. Przecież na ślinę nie da rady.. to tylko żart ;-) Ogólnie z tego co czytałam to dziewczyny polecają klejenie na ciepło z pistoletu, jednak ja takiego nie mam więc stwierdziłam, że będąc na zakupach w Auchan w Rumii sprawdzę po klejach jaki się nadaje to plastiku i do tkanin. Natrafiłam w sumie na wiele takich klejów jednak wybrałam stary i dobrze znany Butapren, który według producenta ma właśnie kleić miedzy innymi plastik oraz tkaniny.

Idąc za radą mojego narzeczonego, który tym klejem sklejał już różne rzeczy dałam mu schnąć 24 godziny. Podobno po tym czasie już nic nie powinno ruszyć tego kleju. Wzięłam bluzkę, której już nie nosze i dokleiłam do niej butaprenem właśnie takie kryształki. Na 4 próby 3 z nich się powiodły więc można powiedzieć że ten klej się do tego nadaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz