Sukienki od Anne Klein

Jak już pewnie wiecie ja tu prawie codziennie lamentuje, że zima wciąż hula za oknem, jest zimno i się ślizgam nawet na chodnikach więc staram się już poruszać tematy wiosenne. Dzisiaj natrafiłam na bardzo fajne i eleganckie sukieneczki od Anne Klein. Sukienki są raczej w rozsądnej cenie i obecnie są w promocji. Sukienki są obecnie w cenach 150 - 250 złotych.

Nie potrzeba tu zbytecznego gadania więc zapraszam do galerii :-) Na początek kolekcja stonowana, prosta i świetna do pracy.

Kolejna seria jest nieco ciekawsze i już nie pasuje do wszystkiego. Fajnie wygląda do pracy z bardziej elastycznym dress code, na wypady do kawiarni i spotkania romantyczne z naszym panem.

A na sam koniec coś dla wielbicielek sukienek w kropeczki.

Jak widzicie nie wszystkie "projektanckie" sukienki muszą być drogie, a takie sukienki można ubrać naprawdę wszędzie. Typowe, proste ale i ładne sukienki. Na uczelnię, do pracy, do kościoła gdzie tam tylko chcecie. Swoją drogą mówi, to ta co sukienkę zakłada może 3 razy na rok :-) Jakoś nie lubię tego jak wyglądam w sukienkach - choć lepiej niż w spódniczkach.. pewno za dużo rzeczy mi się nie podoba w moich nogach. Nie chodzi tu o to, że "marudzisz jesteś chuda!" bo nie tylko pękate nóżki mogą być jakimś obiektem problematycznym, bo my kobiety widzimy troszkę więcej różnych szczegółów i właśnie ja się na dużej gamie szczegółów opieram w moim wyborze. Jakkolwiek może niedługo będziecie mogły  doświadczyć jak wyglądam w sukience bo jest na mojej liście DIY (choć gdzieś tam dalej na odległym miejscu).