Właśnie na dniach skończy mi się mój ulubiony antyperspirant z Nivei - dry, ponieważ żaden antyperspirant, który miałam przyjemność (bądź nie) użyć nie był tak skuteczny w walce z poceniem się tak jak ten. Jednakże czytając o blokerze Ziaji postanowiłam, że warto z nim zaryzykować. Ogólnie Ziaja sprawdziła mi się wielokrotnie - ostatnio natrafiłam na świetny krem do twarzy właśnie z Ziaji, który po prostu przywrócił mojej skórze kondycję z lat kiedy byłam w liceum (tylko teraz nie mam tyle pryszczy na szczęście). Wcześniej moja buzia była jedną wielką mieszanką suchości i tłuszczu i żaden krem nie dawał rady z problemem łuszczącej się skóry na czole i na szczycie nosa - aż kupiłam ten kremik bodajże po 6zł i to jeszcze praktycznie przypadkowo.
Ziaja również sprawdziła mi się w postaci dwufazowego płynu do demakijażu (lepszego nie znalazłam, choć Ziaja bym też jednym z 5 bodajże jakie wypróbowałam) więc pewno na rynku znajduje się coś porównywalnego. Co mi się z Ziaji nie sprawdziło? Miałam wcześniej inne kremy do twarzy, ale w sumie każdy krem jest dla kogoś innego więc może być to kwestia mojego złego wyboru i złego określenia typu skóry. Przed czym chce Was przestrzec apropos Ziaji to krem do depilacji Sensitive, ja gdy trzymałam ten krem tak długo jak napisane na opakowaniu - zjarałam sobie kawałek ręki i nadal mam po tym ślad (pomimo, że to było ok 2 lat temu). Na inne osoby natomiast ten krem w ogóle nie działał więc trudno faktycznie stwierdzić czy coś na nas zadziała czy nie. Z drugiej jednak strony o ile jakaś firma ma kosmetyki, które się u Was na ogół sprawdzają warto wypróbować ich propozycję. Jeśli próbowałyście kilka kosmetyków Ziaji znając swój typ urody i skóry i były one zupełnie nie trafione możliwe, że ten bloker również nie okaże się strzałem w dziesiątkę.
Pojemność: 60ml
Cena: 7zł
Jeśli chodzi o działanie to oczywiście ma nam gwarantować, że będziemy ładnie pachnieć i nie będziemy moczyć koszulek. Producent zapewnia nas, że krem ten nie zostawia śladów na ubraniu co jest dość ważne tym bardziej o ile też jak ja obawiacie się stosowania kremu pod pachy. Co jest ważne to kosmetyk nie powinien nas uczulić ponieważ nie zawiera parabenów, konserwantów i wszystkiego tego co zbędne i tylko przedłuża przydatność kosmetyku. Według mnie lepiej jest kupić coś co ma krótszą datę przydatności ale w mniejszej porcji.
Bloker Ziaji jest w kubełku o pojemności 60ml i szczerze nie wiem jak ten kosmetyk jest wydajmy jednak myślę, że przy zalecanej przez producenta dawce tygodniowej tego kosmetyku będzie starczyć na bardzo długo. Zalecenia producenta co do stosowania tego specyfiku to stosowanie 2-3 razy w tygodniu na noc i raz w tygodniu na dzień więc zupełnie inaczej niż zwykły antyperspirant. Nie wyobrażam sobie takiej opcji tym bardziej bez użycia antyperspirantu.
Co do opinii o tym produkcie to wizażystki nadały mu ocenę 4,11 na 5 co jest według mnie świetną opinią tym bardziej, że wypowiedziało się prawie 1000 osób. Ten kosmetyk jak najbardziej trafia na moją listę zakupową i mam nadzieję, że niedługo będę mogła Wam zdać relacje jak działa :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz