Niedawno przy zakupie nowej torebki stwierdziłam, że fajnie by było też zmienić brelok do kluczy. Niedługo będę miała inne klucze do biura (pracy), bo firma się przeprowadza więc oddaje stare klucze ze starym bryloczkiem i dostanę zapewne nowe. Moja nowa torebka pasuje do starego breloka kolorystycznie ale nowy zapewne będzie inny. Stwierdziłam, że w sumie po co mi brelok taki jakie daje szef, skoro nie muszę go brać (na ogół jest jakiś obciachowy, że tak powiem) skoro mogę sama coś dobrać.
Ogólnie w życiu moich kluczy wiele się zmieniało. Przez ostatnie pół roku przeprowadzałam się trzy razy. Dlatego też przestrzegam o ile chcecie wynajmować mieszkanie do końca życia, to lepiej się nad tym zastanówcie - o ile macie jakieś raczej stałe fundusze - lepiej jest coś kupić, chociażby na ten głupi kredyt. Przeprowadzki są jeszcze w miarę OK, bo człowiek się cieszy, że będzie mógł sobie wszystko fajnie porozkładać, zaaranżować wnętrze, ale szukanie i dzwonienie po właścicielach to tragedia. Zapewnianie o tym, że się jest osobą odpowiedzialną, wypłacalną, czystą i niehałasującą jeszcze rozumiem, bo nikt nie chce wynajmować mieszkania osobie która nie spełnia tych warunków. Schody zaczynają się gdy mieszkanie wynajmujemy u kogoś, kto każe nam załatwiać całe góry papierów u odpowiednich urzędów. Biała gorączka już mnie dopadała, kiedy wynajmujący wciąż sobie wymyślał nowe dokumenty, które musiały być potwierdzone przez notariusza. Strata czasu, pieniędzy i zdrowia na załatwianie takich spraw.
Wracając do kluczy, jak widzicie zmieniam je co chwilę i breloczki również. Obecnie jak pisałam mam tylko brelok pracowy, wcześniej miałam breloki proste typu wkładka na adres, breloki z tak zwaną smyczką na klucze (to gdy lubiłam bardzo ubrania w stylu hip hop), wcześniej miałam bardzo kobiece breloki typu kwiatki, świecidełka czy gwiazdki. Obecnie szukam czegoś, czego nie będę chciała od razu zmienić i co będzie do mnie pasować.
Postanowiłam wpaść na towary eBayowe i zobaczyć co mają do zaoferowania.
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to brelok dla zakochanych. Kosztuje jedynie $1,02.
Brelokiem możemy albo się podzielić z osobą ukochaną albo zatrzymać obie części dla ciebie. Osobiście uważam, że fajnie jest oddać kluczyk jako forma "oddania klucza do swojego serca". Bardzo miłe, romantyczne i zachowane w takiej estetycznej formie. Co mi jednak nie pasuje to fakt zapewne, że te serducho poprzez wyjęcie tego kluczyka będzie nam się wszędzie haczyć. Bardzo nieregularny kształt pop wyjęciu drugiej części breloka jest na tyle dziwny, że może nam się haczyć wewnątrz torby i sprawiać kłopoty z wyciąganiem. A od tego już niedaleka droga do rozerwania podszewki torebki.
Może w takim razie jakiś mały pocieszyciel.. jakieś zwierzątko? Jasne, też są.. oto złota żabka za 15 dolarów.
Żaba jest zabawna, przyjazna i świetnie się świeci. Co jednak może przeszkadzać o jej wielkość i wielkość zapięcia. Kółko jest bardzo masywne i grube. Myślę, że ta zawieszka lepiej sprawdzi się do zamka naszej torebki niż do kluczy.
Kolejny breloczek, który wpadł mi w oko to jaki thug style damski brelok z motywami hip hopowej księżniczki. Brelok jest w cenie $9,45.
Ten brelok zdecydowanie byłby w moim stylu jakieś 3 lata temu. Obecnie troszkę bardziej jestem po stronie trampek i legginsów, ale nadal coś mnie ciągnie w te klimaty i daje temu brelokowi 9/10 za stylowość i 'flow'.
Kolejny brelok choć nie dla mnie to myślę, że zasługuje na to aby go tutaj pokazać. Brelok z Justinem Bieberem. Co mi się tu podoba to sposób w jaki on jest skonstruowany. Podoba mi się bardzo czcionka i rozstawienie liter. Dla fanek Justina taki breloczek jedyne $3,33.
Świetne ten brelok pasuje do czerwonego tła, kiedy to wyżłobienie serducha nabiera całego swojego znaczenia. Fajny projekt, jak pisałam czcionka ciekawa, pasująca jak najbardziej, dobry materiał.
Za 3 dolary możemy zostać posiadaczkami, śmiesznego i zdeczko damsko-męskiego breloczka. Jest to brelok dla Pań, które na pewno nie lubią jak facet przejmuje kontrole i włazi im na głowę, dla kobiet amazonek pełnych przeświadczenia, że Kobieta jest i będzie zawsze górą.
Kolejny brelok uważam, że jest dla wielbicielek wszystkiego co jest związane z internetem, blogowaniem, facebook'owanie i tym podobnym. Kosztuje jedynie jednego dolara za oba te cudeńka: klawiatura + myszka.
Kolejny romantyczny rozdzielny breloczek jest dla tych Pań, które uważają, że znalazły Pana, który jest jak ich druga rękawiczka, jak druga połowa jabłuszka lub jak... Jang do naszego Jing :)
Według mnie jest to fajne, gustowne i na pewno nasz Pan nie stwierdzi, że "siara to nosić" tak jak może to się stać gdy dostanie połowę animowanego serducha, kwiata czy chłopczyka. Taki brelok jest w cenie $7,50.
Za 3 dolary możecie zostać posiadaczkami modnego breloczka w stylu marynarskim.
Brelok jest wykonany bardzo czysto, elegancko i z fajnego materiału, który ma taki zmatowiony błysk, przez co wydaje się jak zrobiony z tytanu.
Za 9 dolarów natomiast mamy dla Fanek brelok z Hello Kitty. Całość oprawiona jest w kryształki Swarovskiego. O ile nie jest to mój styl, to całość jest całkiem sympatyczna i ładna. Kotek dostępny jest w trzech kolorach.
Mi osobiście najbardziej podoba się w niebieskim.
Szukam tak i szukam, już 9 strona wyników, a nadal nie ma tego jednego mojego wymarzonego breloka więc myślę, że to na tyle. O ile któryś z wymienionych poniżej breloków to wasz Numer 1 to bardzo się cieszę, że mogłam pomóc w poszukiwaniach. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz