Bardzo powolnymi krokami zmierza do nas Wiosna a my nadal wyglądamy dość szaro. Wczoraj patrzałam na ludzi przejeżdżając autobusem i stwierdziłam, że mało kto używa kolorów w swoich strojach. Chodzi mi tu o kolory takie żywe, jeśli już mamy coś oprócz czarnego jest to beż albo ciemna zieleń, ciemny fiolet... zdarzyła się tylko jedna grupka dziewczyn na przystanku Wiejska, które pięknie kolorowo rozjaśniały smutny wygląd wszystkiego wokół.
Dziewczyny czuły zapewne wiosnę, a Wy już czujecie? Wiosna ma to do siebie, że jest kolorowa i lekka, pomarańcze, zielenie, żółty to idealne rozwiązania o ile jednak macie zimny ton urody to żywe róże, jasne fiolety też równie dobrze się sprawdzą.
Przygotujcie się dziewczęta do wiosny, bo ja już widziałam piękne pikujące listki na krzakach a dziś rano śpiewały zadowolone ptaki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz