Ostatnio dziewczyny szukałyśmy u mnie kolorówki podkładu Revlonu ColorStay. Dziwi mnie to troszeczkę ponieważ z tego co pamiętaj to nic nie pisałam o tym podkładzie. Nigdy go nie miałam ani nikt z moich znajomych. Co mnie jeszcze bardziej dziwi to niedawno o nim myślałam, po obejrzeniu jakiegoś filmika na YouTube gdzie dziewczyna zachwalała właśnie ten podkład no ale przecież w myślach mi nie czytacie więc nie wiem skąd te wejścia :-)
O ile mnie znacie to wiecie, że ja nie lubię jak ktoś jakoś przypadkiem się u mnie pokaże ale nie dostanie tam tego czego szukał. Nie wiem jak to jest, że do mnie trafia a tu lipa - nie ma informacji, więc czuję się zobowiązana do napisania takiego posta z kolorówką i pokazania Wam tego czego szukacie :-)
Poniżej ikony z tym jak kolorówka przedstawia się w zależności od odcieni.
Kolejne zdjęcie to już rzeczywiście to jak one wyglądają w swoich słoiczkach.
Całkiem duży wybór kolorystyczny, gdzie na ogół mamy góra 5 kolorów. Ja obecnie używam Borjous, który mogę polecić, ale o Revlonie słyszałam też dużo dobrego na YouTube. Co do kolorówki, to osobiście polecam sprawdzić sobie stacjonarnie kolor, bo oczywiście na zdjęciach może być inne światło niż takie, w którym wy na ogół przebywacie.
Jeśli nie macie możliwości sprawdzenia tego nigdzie to dobrym rozwiązaniem mogą być próbki, które na ogół można dostać na Allegro bądź eBayu.
Miałam ten podkład. Najjaśniejszy kolor był nieco za ciemny. Ponadto zapchał mi pory i spowodował wysyp pryszczy. Cera nie wyglądała też zbyt zdrowo, gdy go używałam. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć.. zostaję przy Borjous :]
UsuńBardzo Ci Diy dziękuje za odwiedziny i pozostawienie licznych komentarzy. Nie warto rozpamiętywać przeszłości, ale warto spojrzeć w przyszłość i żyć najlepiej jak tylko się potrafi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam ponownie
Borjous chyba najlepszy
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego podkładu, ale rzeczywiście jest on bardzo popularny na YouTube i w blogosferze :)
OdpowiedzUsuń